Archiwum lipiec 2016


lip 17 2016 Tatuaż- za i przeciw.
Komentarze: 0

[Dziś zamiast plotek dyskusja o zaletach i wadach tatuażu…]

Ewa: Daria, rozmawiałam ze dwa dni temu o moim tatuażu i pomyślałam, że warto byłoby napisać coś o tym, czy jesteśmy ze swoich zadowolone czy nie i czy drugi raz zrobiłybyśmy to samo? Żałujesz…?

Daria: Nie żałuje, pamiętasz, że zawsze, od młodości, myślałyśmy o tym i jak w końcu zrobiłyśmy po studiach byłyśmy bardzo zadowolone… Tatuaże „nosi” w tych czasach wiele gwiazd, znanych nam z pierwszych stron plotkarskich gazet, i nie tylko. Osoby wytatuowane, szczególnie pięknymi wzorami „maja coś w sobie”. Są „sexy”:)

Ewa: Racja, w każdym człowieku, który poznał uczucie tatuowania, jest dla mnie coś mistycznego, co mnie z nim w pewien sposób łączy. Oczywiście nie każdy odbiera to na takim poziomie jak ja:) Byłam i nadal jestem ze swojego zadowolona, on oddaje mój charakter. Sama go wymyśliłam, wiem, że nikt takiego nie ma. Jestem jednak zadowolona, że jest tam gdzie jest, to znaczy w miejscu, które zazwyczaj zakrywa ubranie i mam możliwość nie pokazywać go wszystkim, tylko tym osobom, które są na tyle mi bliskie, że mogą zobaczyć ten skrawek moich pleców.

Daria: Mam tatuaż w tym samym miejscu i też uważam, że to dobrze. Obie prowadzimy kariery zawodowe i wiemy, że często tatuaże nie są miło widziane przez pracodawców, jeżeli wystają zza „mundurka”.

Ewa: Każdy, kto robi sobie tatuaż musi pamiętać też o tym, że on będzie na ciele już zawsze, nigdy się nie zmyje, nie zniknie a usunięcie laserem jest bolesne i kosztowne (w zależności od wielkości).  Ważne jest też, żeby wzór wybierać z pełną świadomością. Swastyka wybrana w młodości może już zupełnie nie odwzorowywać naszych przekonań po kilku latach, bądźmy więc pewni swego wyboru.

Daria: Wiem, że „ciągoty do” tatuowania się maja już bardzo młode dziewczyny i takim polecałabym mniejsze, „niewinne” wzory.

Ewa: Widziałam kiedyś tatuaż córki mojej znajomej, zrobiony na boku pod pachą, i był to przepiękny kwiat magnolii. Delikatny, cieniowany i pastelowy… Myślę że taki tatuaż nigdy jej nie będzie przeszkadzał ani w pracy ani w życiu, nawet, gdyby już z chęci posiadania jego „wyrosła”.

Daria: Nie możemy też nie wspomnieć o bólu, który jest nieodłączną częścią robienia sobie tatuażu. Im większy wzór, im bardziej cieniowany lub kolorowany tym dłużej siedzi się na fotelu i czeka (cierpiąc) na wykończenie dzieła:)

Ewa: Fizycznie można odczucie tatuowania określić jako wielokrotne drapanie drutem ciala w jednym miejscu… i po jakimś

Daria: Na całe szczęście kiedyś tatuażysta kończy pracę, kończy się więc ból:)

Ewa: Polecamy profesjonalne studia tatuażu bo nie należy zapominać, że tatuowanie jest ingerencja w struktury naszej skóry i można się nabawić zakażenia wątroby typu C. Narzędzia muszą być odpowiednio sterylizowane w specjalnych urządzeniach a artysta robiący tatuaż powinien mieć czyste ręce, warto również zwrócić uwagę na czystość w studiu, w którym tatuaż się robi.

Daria: Więc jak Ewa, generalnie polecamy czy odradzamy?

Ewa: My jesteśmy zadowolone, robiłyśmy swoje z pełną świadomością ale przesłanie do innych… Zastanów się 100, 200, 1000 razy zanim zrobisz sobie tatuaż. Myśl też o tym, co powie otoczenie, jeżeli zależy Ci na opinii innych. Ten tatuaż zostanie z Tobą „do grobowej deski”;)

lip 15 2016 Tatuaż z henny
Komentarze: 0

Co prawda na razie pogoda nie nastraja do chodzenia w przewiewnych ciuchach z krótkim rękawem, ale niewątpliwie niedługo zrobi się w końcu wyczekiwane już z utęsknieniem lato. A wtedy na ulicach pojawią się świetnie nam znane "stoiska", na których za pewną opłatą można zrobić sobie tatuaż z henny.

Taki trzymający się na skórze około 2 tygodni rysunek łatwo jest jednak zrobić samodzielnie. Nie będzie przynajmniej problemu z jego odnawianiem co jakiś czas.

Co będzie nam potrzebne?

Naturalna lub czarna henna - od razu należy powiedzieć, że nie istnieje naturalna czarna henna. Każda zawiera w sobie toksyczny składnik PPD i np. w Stanach Zjednoczonych jest z tego względu zabroniona. Można oczywiście zaryzykować jej użycie, należy jednak mieć świadomość tego, że może spowodować zaczerwienienia, wysypkę, wystąpienie reakcji alergicznej i bolesność skóry, czy nawet stan zapalny i w konsekwencji blizny. Z tego względu polecam jednak hennę naturalną — rysunki wychodzą naprawdę ładne, tyle tylko, że w jaśniejszych barwach.

 

 

 

 

 

 

 

 

Aplikator - czymś trzeba te wzory narysować. Istnieją oczywiście specjalne aplikatory, które można dostać choćby na aukcjach internetowych. Świetnie w tej roli sprawdzają się jednak najzwyklejsze w świecie plastikowe buteleczki po kroplach do oczu czy wodzie utlenionej.

Gumowe rękawiczki - w każdej aptece można kupić jednorazowe, cieniutkie rękawiczki, przydatne jako ochrona przed zabrudzeniem.

Szablony wzorów… lub własna wyobraźnia - ciekawe wzory można znaleźć w Internecie, proste rysunki można zaś wykonać zupełnie odręcznie.

tatuaze777 : :